"Nie uważam, że dzieci w gimnazjum były mądrzejsze. Po prostu ...
"Nie uważam, że dzieci w gimnazjum były mądrzejsze. Po prostu człowieczeństwo robi się coraz głupsze"
Mędrzec zwyczajnych ludzi z rozmowy ocenia a niezwyczajnych mężów poznaje z milczenia.
Mam coraz mniej ochoty na widywanie się z ludźmi, czasami nie widuję nikogo tygodniami i wcale mi tego nie brakuje. Dużo czytam, mało mówię, to wszystko.
Nie ma grzechu, w którym nie byłoby przewinienia przeciw bliźniemu.
Nigdy nie wierz temu, kto zawsze mówi prawdę.
Po to mam oczy, by samodzielnie oglądać świat, nie potrzebuję pomocy innych.
Tytuły nie mają znaczenia - odparł krótko ojciec - dopóki ludzie są nam posłuszni.
Niektórzy ludzie nie powinni mówić o wolności, rozumie, humanitaryzmie, po prostu dlatego, żeby tych pojęć nie brukać.
Można skonać pod drzwiami
ludzi, którzy za ludzi się mają.
Wolność od czego, w tym zapewne zgadzamy
się ze sobą, ale dużo ważniejszym pytaniem jest: Do czego wolność? Do czego chcecie wykorzystać zdobytą wolność? Kto i w jaki sposób ma w niej uczestniczyć? Co się stało
z naszymi wspólnymi marzeniami?
Ktoś, kto o innych źle mówi, potępia siebie samego.