
Nie liczy się to z kim rozmawiasz w ciągu dnia. ...
Nie liczy się to z kim rozmawiasz
w ciągu dnia. Liczy się to o kim myślisz przed snem.
Nie mamy prawa cieszyć się szczęściem, jeśli nie tworzymy go dokoła nas, podobnie jak nie możemy używać bogactw, których nie wypracowaliśmy.
Nie bądź obłudnikiem wobec ludzi i zwróć uwagę na swoje wargi!
Prawdziwą tragedią człowiekanajczęściej nie jest niemożność dopięcia celu,ale rozczarowanie, którego doznaje po osiągnięciutego, czego pragnął.taki wybór celów, aby nie utrąciły one swej wartości,z chwilą gdy zostały osiągnięte.
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
W pewnym momencie trzeba przestać uciekać, odwrócić się i stawić czoło tym, którzy pragną twojej śmierci. Najtrudniej jest znaleźć w sobie odwagę.
Prawdziwą miarą człowieka jest to, jak traktuje kogoś, kto nie może mu się w żaden sposób odwdzięczyć.
Człowiek rozsądny myśli o swoich kłopotach tylko wtedy, gdy myślenie o nich ma jakiś sens; w innych chwilach myśli o czym innym, albo jeśli to jest możliwe nie myśli w ogóle o niczym.
Twarz uśpionego człowieka wydaje się przysłonięta tajemnicą. Skrywa się za nią nieznany świat. Żaden świat na powierzchni nie zdradza tego, co śpiący właśnie czuje i o czym śni. Połączenia nerwowe pracują jak w zegareczku - a tu nie drgnie nawet rzęsa.
Nikt nie ma przywileju na nieomylność. Wyznaczając prawa powinien wiedzieć, że podmiotem ich jest człowiek. O tyle są obiektywne, optymalne i obowiązujące o ile są służebne w stosunku do człowieka.
Tak, o pewnych rzeczach nikt się nie dowie, jeśli
o nich nie opowiem. A kiedy całkiem stracę pamięć,
to nawet ja nie będę już o nich wiedziała.
Pozostaną tylko pogłoski, w których zniknie prawda.