
Wcześniej czy później sprawy, które za sobą zostawiłeś, same cie ...
Wcześniej czy później sprawy, które za sobą zostawiłeś, same cie dopadną.
Tam skąd pochodzimy można było zostać,
albo księdzem albo bandytą.(...)
Zostałeś księdzem, bo nie miałeś odwagi robić to co ja.
Niech się wydarzy, co ma się wydarzyć, lepiej jednak, byśmy byli wtedy razem.
W dobrych czasach czekamy na lepsze.
A potem wykrywają nam raka i okazuje się,
że lepiej już nie będzie. Czasem czuję się,
jakby życie przeciekało mi przez palce, jakby
wszystko, co dobre, już mnie w życiu spotkało.
– Nie wiem. Dlaczego ja? – -zapytała Marta.
– Bo taki jest scenariusz! Ja już nie dam rady! – odpowiedziała Stworka i skoczyła w drobne objęcia małej czarownicy, patrząc przyszłej Władczyni Ciemności, prosto w oczy:
– Masz moją moc! Bierz się do roboty... Przyjaciele z przyszłości... Pomogą Ci!
Są filmy...
Ja skończyłem z tym, co było. Dziś jestem uczciwym człowiekiem. Mogę nim być, bo mam pieniądze.
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
Nigdy nie wpadaj w gniew. Nigdy
nie stosuj groźby. Przekonuj ludzi.
Czy myśli pan, że jeśli człowiek szczerze żałuje tego, co zrobił, może wrócić do czasu, który był dla niego najszczęśliwszy, i żyć w nim całą wieczność? Czy tak wygląda niebo?
Mądra dziewczyna zrywa, zanim z nią zerwą.