
Zapnijcie pasy. Zanosi się na ciężką noc.
Zapnijcie pasy. Zanosi się na ciężką noc.
Dziś uważam siebie za najszczęśliwszego człowieka na ziemi.
Bond. James Bond.
Dziki to nie jest żaden Albańczyk, żebyś coś dla niego zbierał.
Myślę, że jest ważne, abyśmy nie trzymali cały czas głów wysoko, mówiąc, że wszystko jest w porządku.
Ludzie mówią, że bez miłości nie da się żyć. Tlen jest ważniejszy.
Niech się wydarzy, co ma się wydarzyć, lepiej jednak, byśmy byli wtedy razem.
Wiem, że szansa na sukces jest mała, ale czy to ważne? Odpowiedzi znajdujemy tylko wtedy, kiedy nie przestajemy próbować.
Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu.
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
Jak się nie wie, czego się chce,
to się ma, czego się nie chce.