
Zapnijcie pasy. Zanosi się na ciężką noc.
Zapnijcie pasy. Zanosi się na ciężką noc.
Bo, gdyż, któż jest bardziej godny okładki niż król?
- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe?
- Wszystko parszywe? To znaczy smutne?
- Smutno ci jest gdy jesteś gruby albo gdy pada. Parszywie jest gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.
Nigdy nie bój się marzyć o czymś lepszym, słonko.
Żyję tym, co będzie jutro, dziś już było.
Matko miłosierdzia, czy to koniec Rico?
Ja myślę teraz krótkoterminowo, nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość.
Nie mogę się doczekać wiosny (...) Przesterowałam moją głowę na pozytywne
myślenie, żeby cieszyć się życiem.
I walczyć, bo mam o co. Ja teraz rozumiem,
co to znaczy naprawdę cieszyć się każdą chwilą. DOCENIAM KAŻDĄ MINUTĘ.
Wiem jak to jest spotkać kogoś kogo się podziwia, i odkryć, że to kompletny kretyn.
Nie mam faceta, bo zasługuję na najlepszego, który gdzieś tam jest, tylko z niewłaściwymi kobietami. I jeszcze coś. Od wieków faceci patrzyli nam na cycki, zamiast w oczy, macali po pupie, zamiast uścisnąć dłoń, więc teraz mam święte prawo gapić się na męskie tyłki i wulgarnie wyrażać moje uznanie.
Nigdy nie wpadaj w gniew. Nigdy
nie stosuj groźby. Przekonuj ludzi.
Dziś uważam siebie za najszczęśliwszego człowieka na ziemi.