
Martini. Wstrząśnięte, nie zmieszane.
Martini. Wstrząśnięte, nie zmieszane.
Każdy umiera, ale nie każdy tak naprawdę żyje.
Jeśli nie jestem śmieszny, to mam problem.
"Bo we śnie człowiek znajduje się we własnym świecie, czasem pływa w głębokim oceanie, a czasem robi pierwszy krok w chmurach"
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...
Każda chwila jest dobra, żeby zmienić swoje życie.
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
Ja skończyłem z tym, co było. Dziś jestem uczciwym człowiekiem. Mogę nim być, bo mam pieniądze.
Jesteś aniołem, chyba podwyższę ci pensję.
Tak czy owak, niekiedy sami przed sobą nie jesteśmy w stanie wyznać własnych problemów.
Ludzie mówią, że bez miłości nie da się żyć. Tlen jest ważniejszy.