
Dziki to nie jest żaden Albańczyk, żebyś coś dla niego ...
Dziki to nie jest żaden Albańczyk, żebyś coś dla niego zbierał.
Jestem zmęczony szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi, skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
Jeśli zaczniesz przejmować się
porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
Niech się wydarzy, co ma się wydarzyć, lepiej jednak, byśmy byli wtedy razem.
Tak czy owak, niekiedy sami przed sobą nie jesteśmy w stanie wyznać własnych problemów.
Do prawdy, jak do wesela, każdy musi dojrzeć.
Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga – konstruktywną opozycją.
Sawyer, wychodzisz jako dziecko, ale masz wrócić jako gwiazda!
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
Podczas walki najlepszą obroną jest szybkie uderzenie miecza, które zabije przeciwnika, a nie chowanie się za tarczą.
Są filmy...