
Jak się nie wie, czego się chce, to się ma, ...
Jak się nie wie, czego się chce,
to się ma, czego się nie chce.
Życie to jedna, wielka seria rozstań, ale
najbardziej rani brak chwili pożegnania.
Wiem jak to jest spotkać kogoś kogo się podziwia, i odkryć, że to kompletny kretyn.
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.
Zawsze będziemy mieć Paryż.
Zabieraj swe śmierdzące pazury ze mnie, ty cholerna, brudna małpo!
Niech się wydarzy, co ma się wydarzyć, lepiej jednak, byśmy byli wtedy razem.
Cóż, oto kolejny, niezły bajzel, w który mnie wpakowałeś.
Być lubianą nie znaczy, że ma się przyjaciół.
Ja myślę teraz krótkoterminowo, nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość.
Nie mogę się doczekać wiosny (...) Przesterowałam moją głowę na pozytywne
myślenie, żeby cieszyć się życiem.
I walczyć, bo mam o co. Ja teraz rozumiem,
co to znaczy naprawdę cieszyć się każdą chwilą. DOCENIAM KAŻDĄ MINUTĘ.
Moja mama zawsze mówiła: „Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.”