
Na Boga, mam nadzieję, że nie dożyję czterdziestki. Nie wiedziałbym, ...
Na Boga, mam nadzieję, że nie dożyję czterdziestki. Nie wiedziałbym, co ze sobą zrobić.
Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni.
Człowiek się nie uczy na własnych błędach. Człowiek się ich uczy na pamięć.
Niezależnie od oczekiwań innych powinniśmy zawsze być sobą i pozostać sobie wiernym.
(...) żeby życie stało się przyjęciem na moją cześć.
Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, ale to nie oznacza, że musi mieć sens.
Smutek nie jest w dobrym tonie, należy być znudzonym.
Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej.
Przyjacielu - ciągnął Leszek - zniewalają nas rzeczy, których nie wybaczamy.
Nieważne, jak wysoko będziesz latał. Na końcu, w nocy, jak tylko zgaśnie gościnne światło, wrócisz do siebie samego – cichego, samotnego, pustego.
Bo kiedy znajdziesz kogoś, kto lubi
was za to, jacy jesteście naprawdę, i
kogo wy lubicie za to, jaki on jest naprawdę, musicie zrobić wszystko, co
w waszej mocy, żeby go nie stracić.