Na Boga, mam nadzieję, że nie dożyję czterdziestki. Nie wiedziałbym, ...
Na Boga, mam nadzieję, że nie dożyję czterdziestki. Nie wiedziałbym, co ze sobą zrobić.
Nie przynosimy niczego na ten świat, a już bankowo niczego nie zabieramy.
Spodziewaj się niespodziewanego, bo niespodziewane prawie na pewno będzie się spodziewało ciebie.
Natomiast kto przyjmuje śmierć ukochanej po męsku, traktował widocznie miłość po bydlęcemu.
- Jak Niemcowi powiesz "zakazane",
to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to
powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie
wie i rób, co chcesz. - Jezu Chryste,
nigdy nie zrozumiem tego narodu.
Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.
Nie, to nie jest tak, że umieramy za jednym razem, umieramy o siebie kawałek po kawałku, każdego dnia jesteśmy mniej sobą i więcej - kimś innym.
Bez Ciebie gaśnie słońce, milkną ptaki, znika wszelka radość.
Marzenia to jedyna rzecz na świecie, której nie możesz komuś zabrać. Można je spełniać albo nie, ale marzyć zawsze można. Te małe marzenia są właśnie tym, co pomaga przetrwać.
Nawet w świecie wywróconym
do góry nogami, w świecie wojny
i szaleństwa, ludzie wieszają swoje ubrania, składają spodnie, ścielą łóżka.
To chyba jedyny sposób, by przetrwać.
Ze mnie taki był święty jak z kartofla granat-z daleka każdy by się pomylił.
Kto ma czyste serce, nie potrzebuje prawników.