Nawet z własną przeszłością trudno sobie poradzić bez czyjejś pomocy.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
- Miłości nie można powstrzymać, tak samo jak czasu - powiedział Ander.
Nie pokazuj kobiecie nic nowego, a nie nabierze na to ochoty i nie puści cię kantem.
Zahamowania są niewłaściwą formą oporu.
Jak się człowiek przyzwyczai, że nie dostaje tego, czego pragnie, to stopniowo sam nie wie już, czego naprawdę chce.
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
Może inni nie widzą słońca, jeune homme. Ale ja jestem wizjonerem.
Zagubiłam się w Agencji w nadziei, że odnajdę swoje miejsce.
Zapamiętaj, Poirot, człowiek nie potrzebuje motywu do dobroci. Zło wymaga racji, dobro może istnieć samo przez się.
