Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna.
Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna.
(...) samotnym ludziom ciężko się patrzy na piękne widoki.
Na jednego świętego musi przypadać jeden wredny
Mówią, że nieszczęścia chodzą
parami, ale ja należę do nieszczęść najlepiej czujących się w samotności.
Niezależnie od ogromu jego zdumienia czasem najwyższym powołaniem mężczyzny jest to prostu stać i tulić.
Kochać kogoś, to przede wszystkim pozwalać mu na to, żeby był, jaki jest.
Wszystko, co mamy, to świadomość, CZYM chcemy być.
Nie miałem pojęcia, że ból może
mieć tyle odmian, tyle smaków, że
może wyżerać, palić, pulsować i kłuć.
Najtrudniej uleczyć się z miłości, która przyszła nagle.
Jeśli to czytasz, prawdopodobnie zostałam już pochowana w Martwym Lesie. Proszę, najdź mnie.
Och, nigdy nie wątp w człeka prawego i szlachetnego. Taki zawsze coś spieprzy. Oczywiście wszystko w imię wiekszego dobra