
Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna.
Odrzuciłem sto prawd o tobie i stałaś się realna.
Zło boli najbardziej i najmocniej dotyka tego, kto je w sobie trzyma.
Jesteś dla tego prostego, wygodnego dzisiejszego
świata, zadowalającego
się byle czym, za bardzo wymagający i za głodny,
on cie wypluwa, masz dla
niego o jeden wymiar za dużo
Jeśli się ma takich przyjaciół, to nie trzeba mieć już wrogów.
Nie wiem. Tylu rzeczy w życiu się nie dowiemy.
Wszystkie genialne pomysły biorą się z najprostszych podstawowych potrzeb.
Głęboko w jego umyśle toczy się wojna - wojna którą przegrywa.
Ale czy słuchanie własnego
strachu jest tożsame z tchórzostwem? Czy
tchórzostwem jest radość z tego, że żyjemy?
Bo przecież, jeśli nie popełnię jednego głupstwa, to na pewno popełnię inne.
Niebo wciąż marzy o objęciach ziemi.
Burzę i odbudowuję świat ze swojego snu,a rano próbuję sobie przypomnieć,jak odbudować siebie.