
Ja wierzę w raj dla zwierząt. One są niewinne. Ludzie ...
Ja wierzę w raj dla zwierząt. One są niewinne. Ludzie zawsze mają coś na sumieniu.
Nawet koszmary nocne stały się przewidywalną częścią mojego życia. Zaakceptowałam je. I szłam dalej. Żyłam.
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Przyszłość nie jest ustalona raz na zawsze, to my decydujemy, co się wydarzy.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
Władza polega na pewnym zajmowaniu swojej pozycji.
Kocham i jestem kochany. To wszystko. Takie proste, takie skomplikowane.
Skoro wystarczy prosty gest, to po co więcej słów?
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym
wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne,
samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Głupie słowo może nabrać nadludzkiej
powagi, jeżeli padnie w chwili, która na nie czeka.
Z wyboru czy nie, moje serce należało do niego.