
Ja wierzę w raj dla zwierząt. One są niewinne. Ludzie ...
Ja wierzę w raj dla zwierząt. One są niewinne. Ludzie zawsze mają coś na sumieniu.
W drodze do szczęścia nie napotkasz żadnych przeszkód, prócz tych, które
sam wzniesiesz w myślach i w wyobraźni.
Największym szczęściem
jest kichnąć, kiedy się ma ochotę.
Martwy nie zna strachu.
Jaśnie państwa nie ma w domu, wzięli gorzkie żale, poszli na roraty.
W obliczu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
Właśnie tak. Zakochać
się to mniej więcej to samo, co
zostać pożartym przez misia grizzly.
Wiedza nigdy niczego nie wyjaśnia, tylko komplikuje.
Czy nerwy, zakończenia nerwowe w opuszkach palców, mają własną pamięć?
Pisanie nie jest życie, myślę jednak, że czasami może stać się powrotem do życia.
Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: "nie". [...] Zbyt często zadręczamy się błahostkami.