
Była z Polski, być może tam wyczynia się takie hece.
Była z Polski, być może tam wyczynia się takie hece.
Świat jest dziwny i nic, co nam się przydarza, nie jest przypadkowe.
Trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby dało się powiedzieć: "to nic".
Wszędzie można pewnego dnia stracić dom, więc wszędzie są bezdomni.
Życie w samotności to według mnie najgorsze, co może spotkać człowieka. Mimo tych wszystkich kryzysów, cichych dni, nieustannego dostosowywania się, lęku przed rozłąką, życia pełnego zmartwień i udręki, nie wiem,
czy życie byłoby dla mnie coś warte.
Szczęście to kwestia wyboru.
- Hej, ehm, przepraszam, że zawracam ci
głowę, ale szukam przyjaciółki - mówi.
- Nie widziałaś jej? Taka drobna, ciągle
płacze, dużo mówi uczuciach. - Zamknij się, Kenji. - Czekaj! - woła. - To ty.
Chcę, by mój świat był twoim, a
twój moim. Na tym polega przyjaźń.
Szkoda czasu na wewnętrzny chaos.
(...) kosmos bezsenności jest wielowarstwowy i literacki.
Wszystkie triumfy i katastrofy tego świata ludzie powodują nie dlatego, że
są z gruntu źli albo z gruntu dobrzy, lecz dlatego, że są z gruntu ludźmi.