
W każdym, nawet najbardziej cynicznym człowieku jest chęć przeżycia czegoś ...
W każdym, nawet najbardziej cynicznym
człowieku jest chęć przeżycia czegoś czystego i
wzniosłego. Wielkiej miłości pełnej wielkich słów.
Nawet najgorsze można wybaczyć. Niemożliwe może stać się możliwe. Najtrudniej jest wybaczyć samemu sobie.
Tak to już jest z odległością: albo
sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Stajemy się rzeczywistością. Co było - minęło, co będzie - jeszcze nie nadeszło, a tylko to, co jest, istnieje naprawdę. Tylko teraz jest nasze życie, to jedyna chwila, w której możemy działać, myśleć, czuć.
W ciszy człowiek dokładniej chwyta wszystkie warianty własnych rozterek
i niepokojów. Trudniej mu podjąć decyzję
i to, co uważał już za rozstrzygnięte, znowu zaczyna rozmieniać na drobne.
Muszę przyznać, że cała ta sprawa, to, że jesteś piękna i zabójcza, też mnie nakręca.
Wynikiem pośpiechu jest nieobecność.
Prawda jest zazdrosną, porywczą
kochanką, która nigdy nie śpi, oto, czego
mu nie mówię, nigdy nie będzie dobrze.
Ale to jest nieprawda i groteska, jak cały obóz, jak cały świat.
Tylko milczenie na odpowiedzi na wszystkie pytania.
No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...