
Patrzę w jego oczy nieznające smutku i drzwi w moim ...
Patrzę w jego oczy nieznające smutku i drzwi w moim sercu otwierają się z hukiem.
Czasem gdy musimy z
kogoś zrezygnować, najtrudniej sobie
uświadomić, że nigdy nie był nam przeznaczony.
Czasami, Louis, zmarli są lepsi. Ten, kto to powiedział, pewnie miał na myśli, że nie cierpią, nie czują bólu, nie troszczą się o przyszłość.
Uderza mnie, jak dziwni potrafią być ludzie. Widujesz ich każdego dnia - wydaje ci się, że ich znasz - a potem okazuje się, że nie znasz ich wcale.
Silna wola sprawia,że nawet najsłabsi mają w sobie wielką siłę.
Wiedza jest jak spirytus, tylko tęgiej głowie służy.
Nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba mieć jeszcze czas, żeby je wychować.
Czymże jest upadek, jeśli nie poszukiwaniem jakiejś prawdy i pewnością, że się ją znalazło?
Najpierw zapomniałam, jak brzmiał
jej głos, potem zamazywał się wyraz
twarzy, stopniowo zanikały także: zapach jej rozczochranych włosów,delikatny dotyk i śmiech.
Twarz anioła stężała. W tym stanie myślenie sprawiało mu ból.
Tamto polowanie było całe dni temu. Bardzo prawdopodobne, że już o tobie zapomniał.