
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach, zauważyliście?
Przyjaciele przychodzą i odchodzą,
jak kelnerzy w restauracjach, zauważyliście?
Jesteśmy po prostu dobrymi ludźmi z brzydką przeszłością, szukającymi idealnej przyszłości. Myślę, że znaleźliśmy ją w sobie nawzajem.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
Są tajemnice, które umykają ludzkiemu poznaniu.
Możliwe ze ten wariat jest tutaj ostatnim normalnym człowiekiem.
Można mieć wszystko, a tak na prawdę nie mieć nic.
Wewnątrz każdego starego człowieka
tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Miłość kojarzy się bardziej z
nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.
Bo miłość jest jak drzewo: sama
z siebie rośnie, głęboko zapuszcza
korzenie w całą istotę człowieka i
nieraz, na ruinie serca, dalej się zieleni.