Lekcja numer dwa: mężczyźni zawsze chcą tego, czego nie mogą ...

 Nieśmiałość to skutek poczucia
własnej niższości, mniejszej lub większej.

 Zaakceptuj to, ogarnij to, pokochaj. Ponieważ jesteś zajebiście niesamowita.

 Bez poczucia oczywistości nie byłoby błędu.

 Sprawiasz, że się śmieje, stanowisz
dla mnie wyzwanie i kręcisz mnie
jak nikt inny na świecie. Kiedy Cię
nie ma, czuję, jakby brakowało mi
czegoś naprawdę ważnego. Tak
ważnego, że przestaje się czuć sobą.
Nigdy dotąd nie miałem wrażenia, że
ktoś może być częścią mnie. Ale Ty
jesteś moja (...). Wiedziałem o tym
od chwili kiedy się poznaliśmy.
A ja jestem Twój. Nie chcę
należeć do nikogo innego.

 Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu.

 Jeżeli naprawdę czegoś pragniesz tak
bardzo, że aż boli - cały wszechświat pochyli
się nad tobą, by spełnić twoje marzenie.

 (...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod nim smutku.

 Porażkę łatwiej przełknąć w milczeniu.

 Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".

 Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.