
Jaśnie państwa nie ma w domu, wzięli gorzkie żale, poszli ...
Jaśnie państwa nie ma w domu, wzięli gorzkie żale, poszli na roraty.
Być może samodoskonalenie nie
jest sposobem na życie. Być może
sposobem na życie jest samodestrukcja.
Autorzy. Nawet ci normalni to świry.
Źli ludzie nie trzymają kotów, to zwierzęta bardzo wyczulone na fałsz.
Zawsze musi panować równowaga. Nigdy nie powinno być wszystko albo nic.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni,
niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami
i wewnętrznym głosem, którym żegnamy
lub przeklinamy mijający dzień.
Szczęście się czuje, nie rozumie.
Utraciłeś, czego nigdy nie miałeś, ale nagle tak bardzo ci brak.
Ludzie szczęśliwi stają się
samowystarczalni, oddychają innym
powietrzem i podlegają innym siłom grawitacji.
Kiedy los odbiera ci ukochaną osobę, nie masz powodów do uśmiechu.
Znasz, Zebs? Moje ukochane słowotwórstwo. Cokolwiek bym nie stworzył rezygnując jedynie z litery „Z”, kończy się to na zawsze nieuchronnie tym samym – nicem.