
Widzieliście go? Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa ...
Widzieliście go? Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!
Nie można uciec od samego siebie i nawet jeśli wybierzesz się w podróż na koniec świata, to twoja udręczona dusza wybierze się tam razem z tobą.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.
Umrzeć znaczyło nie móc wrócić.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Nie wychodząc stąd, raczej
trudno będzie wam znów tu przyjść.
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśliprzeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
Bo też nie ma większej
nienawiści, niż zrodzona z bliskości.
Nic nie upływa jak czas - powiedział. W porównaniu z nim, wszystko jest stabilne. Może to dlatego, że nasza miara jest nienaturalna, stworzona przez nas samych, a czas jest organiczny. Czas jest nieodłączny od samego istnienia.
Trzeba będzie sporo się natrudzić i wiele ryzykować... ale przecież na tym polega życie, prawda?
Trzeba się nauczyć żyć z własnymi lękami tak jakby ich nie było. Innej rady nie ma.