
Złość oślepia wojownika i sprawia , że popełnia on głupie ...
Złość oślepia wojownika i sprawia , że popełnia on głupie błędy.
I wciąż mnie zaskakuje to, jak można się czegoś tak bardzo bać, a potem to przechodzi i okazuje się, że nic ci nie jest. Że strach to tylko strach. Że najtrudniejsze jest żyć, a nie umierać. Że co by się nie wydarzyło, zdarzy się. Ile rzeczy można przetrwać, zanim umrzemy.
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle
nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Za sobą samym szczególnie nie
przepadał, ale do innych żywił niechęć
tak wielką, że siebie samego jakoś znosił.
Ludzie – o ile można ich tak nazywać – którzy otoczają nas od urodzenia, mają wpływ na nasze życie, na naszą śmiertelność. Tworzymy razem pewnego rodzaju społeczną tkankę, do której wszyscy należymy.
Nadzieja to dobra rzecz, może najlepsza
ze wszystkich, a to, co dobre, nigdy nie umiera.
Nie lubię ludzi, którzy się skarżą.
Tak łatwo skupić się wyłącznie na
własnych kłopotach, nie dopuszczając
do siebie kłopotów czy trosk innych ludzi.
Od konkurencji uczymy się najwięcej.
Smutne to czasy gdy łatwiej
rozbić atom niż pokonać przesąd.
Sprawiasz, że zaczynam
pragnąć tego, czego nie mogę mieć.