
Zawsze ulega się urokowi tajemnicy. Pomimo niedorzeczności sytuacji.
Zawsze ulega się urokowi tajemnicy. Pomimo niedorzeczności sytuacji.
Szeroka jest sieć niebios lecz jej oka drobne.
Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zepsuć.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
To co dla jednych jest defektem, dla innych stanowi kulturę życia.
Małe świństwa mówi się głośno. Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
Najgorszy ból to ten, który sami sobie zadajemy.
Zawsze i wszędzie są sprawy, rzeczy,
zjawiska i istoty, które trzeba rozumieć -
i takie, w które wystarczy tylko wierzyć.
Problem polega nie na tym, czy kochamy, ale co kochamy.