
Miłości nie udowadnia się słowami.
Miłości nie udowadnia się słowami.
Jesteś tam, w moich tęsknotach, marzeniach, w moim niepokoju o ciebie, w moim smutku.
Spokój jest ograniczeniem.
Zawsze uważałem, że przemoc to ostatnia deska ratunku ludzi niekompetentnych, a puste groźby są wyłączną domeną krańcowych nieudaczników.
Mężczyźni: nie można bez nich żyć i nie można ich na dobre ujarzmić.
Nie możesz kandydować na prezydenta, jeśli jesteś trupem.
Czasem szuka się i nie znajduje, czasem zaś znajduje się bez szukania.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Słusznie albo nie, wszyscy potrzebujemy jednego – nadziei.
I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?
Osobiście nie spotkałem jeszcze człowieka, który nie byłby Bogiem.