
Nie wiedziałem, że wolność, której tak pragnąłem jest najzwyklejszą samotnością.
Nie wiedziałem, że wolność, której tak pragnąłem jest najzwyklejszą samotnością.
A skoro kochamy wszystkich, nas nie
kocha nikt. Ludzie pragną mieć czyjąś miłość
na wyłączność, dopiero wtedy ją odwzajemniają.
Zdarza się, że przeżywamy życie na autoresponderze. Kolejne dni mijają, a my niczego nie dostrzegamy. Aż nagle, jakby jakiś zewnętrzny bodziec nagle nas obudził, dostrzegamy, ile piękna i radości było dookoła nas, a my tego nie widzieliśmy.
Psy szybko wybaczają przewinienia, a w obcych ludziach widzą życzliwość.
Rozum podpowiadał mi, że kiedyś mogę być znowu szczęśliwa, ale na razie ziemia usuwała mi się spod nóg, a przy mnie nie było nikogo, kto mógłby mnie złapać.
Świat rzeczywiście pełen jest zasadzek i
wiele na nim ciemnych plam; ale nie brak
też jasnych, a chociaż we wszystkich krajach miłość łączy się dzisiaj ze smutkiem, kto
wie, czy się przez to nie pogłębia jeszcze.
Dar zakopany pod drzewem zostanie zmarnowany.
Życie jest życiem. Nawet najbiedniejsze!
Czasami najmilej widziane zdarzenia to te, których się nie spodziewamy.
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój spacer wstydu.
Nie należy kwestionować
cudów albo skarżyć się, że nie są one
całkiem zgodne z czyimiś oczekiwaniami.