
Rozbić jest łatwo, uświadamiam sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.
Rozbić jest łatwo, uświadamiam sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.
Czasem nie trzeba słów, by wiedzieć, że coś się zmieniło.
W jej sercu i umyśle było zbyt dużo
kogoś innego, żeby zostało miejsce dla mnie.
Jest na nim dość miejsca dla nas wszystkich. Musimy je tylko znaleźć.
Łatwe jest zejście do piekieł.
Chcę, by mój świat był twoim, a
twój moim. Na tym polega przyjaźń.
Tkwiąca w tym wszystkim ironia wydała mi się przytłaczająco smutna.
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku.
Dni nie chcą się zapisywać w dziennikach.
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Nie zapomina się, ale jednak znosi się łatwiej.