
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
Znasz to uczucie, że jesteś w jakimś miejscu i pytasz sam siebie, co tu robisz? Ze mną jest tak cały czas, skręca mnie, żeby sobie pójść. Z każdego miejsca, w którym jestem,
do innego. To nie ma końca.
(...) chciałbym posiadać wszystkie oczy na ziemi, żeby patrzeć na Ciebie.
Ja nie uciekam od problemów, ja je rozwiązuję.
Jak lizać rany celnie zadane, jak lepić serce w proch potrzaskane?
Jeśli nie otworzysz się na ból, nigdy nie otworzysz się też na radość.
Aby zrozumieć koniec, trzeba najpierw pojąć początek...
Jeśli dostało się gwiazdkę z nieba, czy wypada jeszcze pożądać słońca?
Ja wiem jedno: jeżeli życie jest iluzją, to i ja nie jestem niczym więcej, a złudą tylko.
Biegnę, ale nie rozumiem
gdzie jestem ani od kogo uciekam.
Może nie perfekcja życia, a jego
chaos sprawia, że rzeczy nabierają znaczenia?