
Nie ma sensu wierzyć w to, co się widzi, jeśli ...
Nie ma sensu wierzyć w to, co się
widzi, jeśli widzi się tylko to, w co się wierzy.
Wierzyć w coś to jedno, ale
usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego.
Nie chcę jej przeszkadzać, zwłaszcza teraz, kiedy jestem zacierającym się wspomnieniem. Im prędzej zniknę, tym będzie lepiej dla wszystkich. Ale tęsknię za nią. Dopiero tutaj zrozumiałem.
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
A ja byłam gotowa mu
wybaczyć. Gotowa zrobić wszystko,
byle przeczołgać się z powrotem
przez czas i przestrzeń i cały równoległy wymiar egzystencji,
żeby tylko znów być z nim.
Uważajcie na pytania, które zadajecie, gdyż możecie usłyszeć odpowiedź.
Dawanie czasowi czasu zawsze było najlepszym sposobem, jak świat światem.
Większość zagadek jest prosta, kiedy znasz już odpowiedź.
Nie do końca wiadomo, czy spowiedź leczy duszę, ale na pewno koi nerwy.
Naprawienie złych rzeczy w życiu wymaga
zwykle czasu, ale ostatecznie się to udaje.
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.