Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Ten dąży najszybciej, kto idzie samotnie.
Matka, córka i zwłoki uparcie milczały.
Jak możesz nie wiedzieć gdzie
jest serce? Tyle ich przecież złamałaś.
Prawda jest jak przykrótki
koc, pod którym marzną stopy.
Nic nie jest niemożliwe. Niemożliwe jest tylko dla tego, kto się poddaje!
Ileż radości może człowiekowi sprawić prymitywna prostota.
Ciemność. Niewidzialne dla niektórych, straszne dla innych. Ale dla mnie jest to przystanek. Ciemność to miejsce, w którym zasłaniam swoje słabości, ukrywam swoje błędy, chowam swoje tajemnice. Ciemność jest moją tylko. Ale w mroku jest też światło. Drobne iskry nadziei, które tańczą, mrugają i szukają drogi. Jest to światło, które pokazuje mi, że nawet w najciemniejszej nocy, zawsze jest miejsce dla światła.
Uśmiechnęła się, ale jej uśmiech nie wyszedł poza usta.
Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale
to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Najmroczniejsze czeluście
piekieł zarezerwowane są dla tych,
którzy zdecydowali się na neutralność
w dobie kryzysu moralnego.