
Poranek jakby oklapł i postanowił trwać kilka lat.
Poranek jakby oklapł i postanowił trwać kilka lat.
Powód nie grał jednak roli.
Życie jest krótkie, a śmierć wieczna.
Gdy mowa o jutrze, nie ma nic pewnego.
Kłamstwo nie miałoby sensu, gdyby prawda nie została uznana za niebezpieczną.
Nie będę się bać.
Tak, kocham cię.
Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Dobre czasy to nie te, w
których się żyło, ale które się wspomina.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Tylko nudni ludzie się nudzą.
Zgubił go pościg za pięknymi snami.