
Wiedziałam, jak ciężko jest być córką ludzi, którzy cię nie ...
Wiedziałam, jak ciężko jest być córką ludzi, którzy cię nie dostrzegają, nawet jeśli stoisz przed nimi i tupiesz nogą.
Miłość i nienawiść powinny być wyraźnie oddzielone i znajdować się na przeciwległych krańcach skali.
Problem polega nie na tym, czy kochamy, ale co kochamy.
Jestem w sobie, reszta to fikcja.
Czas jest jak rzeka, która niesie nas zawsze szybciej i dalej, niż się nam wydaje.
Przez rodziców i zasrana szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie.
Wiem, że nikt nie jest idealny, a za każdą fasadą doskonałości kryje się skłębiony chaos kłamstw i sekretnych smutków.
Na tym świecie cieni i świateł wszyscy, każdy z nas, musimy odnaleźć swoją własną drogę.
Im większe skupisko ludności, tym łatwiej pozbyć się człowieczeństwa.
- Nie zabijaj mnie, tato, zanim mnie ocalisz.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się
zdecydować, czego chcesz się trzymać.
Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło.
I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.