
Przekonałem się, że w życiu nie ma sprawiedliwości. Jeśli w ...
Przekonałem się, że w życiu nie ma sprawiedliwości. Jeśli w szkole czegoś uczą, powinni uczyć właśnie tego.
Nie mogłabym z tym człowiekiem żyć, (...) ale być może mogłabym z nim umrzeć.
Za dużo tutaj dymu, żeby nie było ognia.
Kiedy posiadamy niewiele, to i chcemy niewiele,
wszyscy jesteśmy równi, niczego sobie nie zazdrościmy.
Nie możemy zmienić kraju. Więc zmieńmy temat.
Potrzeba smutku stała się nałogiem w miarę niszczycielskiego działania lat.
Księża i naukowcy mają rację co do
jednej rzeczy: w głębi serca, w swojej
naturze, nie jesteśmy lepsi od zwierząt.
Cały świat jest sceną, a my tylko aktorami. Każdy występuje na scenerii, gdzie stacja zycia determinuje jaki kostium założymy. Właściwie to niema różnicy, czy jest się królem, czy żebrakiem. Ostateczny efekt to zasługa tylko i wyłącznie jednego aktora.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz:
Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
A z kobietami jest tak, że słyszysz śpiew syreny a wyskakuje ci rekin.
Wolę siodło niż tramwaj, niebo usiane gwiazdami niż dach nad głową, trudny szlak, prowadzący w nieznane niż wyasfaltowaną szosę i głęboki spokój dzikich ostępów niż rozgoryczenie, jakie wywołuje miasto. (Everett Ruess)