Światło nie może być sprzymierzeńcem ciemności.

 W pośpiechu nie docenia się cudów.

 Chyba nie oczekujesz, że sam umyję sobie plecy, kobieto - droczył się. - Od tego są partnerki.

 Okrucieństwo to twój problem,Łepku. Mój problem to przeżyć.

 Nikt nie powinien zostawać
sam na starość, ale to nieuniknione.

 Problem nierozwiązany trzeba podzielić na mniejsze kawałki i rozpracować po fragmencie.

 Ludzie, ptaki, wszyscy
musimy podejmować decyzje.
Życie jest jednak kurewsko ciężkie.

 Czy to nie marzenia dają nam siłę, nadzieję i pragnienie?

 (...) z bliskimi ludźmi najtrudniej być, bo nie chce się ich zawieść.

 W końcu sukces kocha świadków, porażka zaś nie może bez nich istnieć.

 Aż któregoś dnia pojmujesz nagle,
że całe twoje życie jest ohydne, nie warte zachodu, jest horrorem, czarną plamą na białym polu ludzkiej egzystencji. Pewnego ranka budzisz
się z lękiem, że będziesz żyć.