
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość zaczyna się od czegoś zupełnie ...
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość
zaczyna się od czegoś zupełnie drobnego, od głupstwa. Albo nie zaczyna się wcale.
Łatwiej jest nienawidzić kogoś, kogo się kochało, niż pozostać obojętnym.
Wypadki nie zdarzają się ludziom, którzy je traktują jako osobistą zniewagę.
Rodzice nie są idealni, wiadomo. Wszyscy jednak staramy się spisać jak najlepiej.
W każdym człowieku tkwi tajemnica, której nie możemy zrozumieć. Często nawet nie potrafimy zrozumieć siebie samych, zrozumieć, co naprawdę dla nas liczy się najbardziej.
Porażkę łatwiej przełknąć w milczeniu.
Ścieżka, którą można wejść na szczyt, jest tą samą, którą się z niego schodzi.
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle głupią, by uważać mnie za geniusza.
Za krótką chwilę pełnego szczęścia płaci się przewlekłym bólem.
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
To, co najważniejsze, nie jest widoczne dla oka. Tylko sercem można dostrzec prawdziwą wartość wszystkiego.