
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość zaczyna się od czegoś zupełnie ...
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość
zaczyna się od czegoś zupełnie drobnego, od głupstwa. Albo nie zaczyna się wcale.
Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...
Nie można pozwolić, żeby cudze przekonania i wyobrażenia kierowały naszym życiem. Kłócą się z naszymi. W kwestii własnego szczęścia trzeba być egoistą.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Tak naprawdę nie wiemy, co się stanie za chwilę, a mimo to idziemy do przodu. Bo mamy zaufanie. Bo mamy wiarę. To jest życie, pełne piękna, ale i niewiadomych.
Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż chcieli.
Życie jest do bani, a potem się umiera.
Wszystko ci, bracie, pójdzie jak należy,
Żyć się nauczysz, gdy w siebie uwierzysz.
Pies za ciebie zginie, ale nigdy cię
nie okłamie. I spojrzy ci prosto w oczy.
Miłość na śmierć nie umiera.
I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?