Bo od złotych dłoni zawsze chłodem wionie, a dotyk kobiety ...
Bo od złotych dłoni zawsze chłodem wionie, a dotyk kobiety jest ciepły.
Jeśli ma się przyjaciół, a mimo to wszystko się traci, jest oczywiste, że przyjaciele ponoszą winę. Za to, co uczynili, względnie za to,
czego nie uczynili. Za to, że nie wiedzieli, co należy uczynić.
Wrogowie są proszeni
o ustawienie się w kolejce.
Bóg daje nam miłość: coś do kochania wypożycza nam.
Przyjaciele świadczą o człowieku, dzięki nim można mieć o nim pewne wyobrażenie.
Duch panuje nad materią.
Prędko może się zdarzyć, że nie dostrzeżemy drzew, widząc tylko las.
W sercu ludzi najbardziej nieczułych są struny, które lada dotyk porusza.
Jeśli odwrócisz się do mnie plecami, nie
zostawisz mi wyboru, też będę musiał się odwrócić.
Tylko tak dalej, a staniemy się przeciwnikami.
By uniknąć bólu, najlepiej nie kochać.
(...) znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie.