
Zmarszczone brwi i lekko wygięte w dół usta zdawały się ...
Zmarszczone brwi i lekko wygięte w dół
usta zdawały się mówić: "Leonie Valdez,
ty łajzo". Rany, jak on kochał tę kobietę!
Każdy ma jakąś słabość, bez względu na to, jak bardzo stara się ja skryć przed światem.
Czuje, że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
I tęsknię za tym,więc już wiem co to tęsknota.Warto dla niej zejść na ziemię.
Kiedy niebo za bardzo się chmurzy, trzeba mieć nadzieję, że przyjdzie burza i przegoni chmury.
Nie zapomina się, ale jednak znosi się łatwiej.
Stań przed lustrem i powiedz: Nie mogę pozwolić, aby coś na zewnątrz mówiło mi, jak mam się poczuć. Zacznij kontrolować swoje myśli. Nie bądź ofiarą negatywnych myśli. Nie pozwól, aby one dyktowały Ci, jak masz się czuć.
Człowieka zawsze spotyka to, czego ów się najbardziej obawia.
Kiedy umrę, przestań czekać i poczuj się wolna. Uwolnij się ode mnie – schowaj mnie głęboko w sercu i zacznij żyć. Kochaj świat
i siebie, płyń przez życie, jakby nie stawiało Ci żadnego oporu, jakby świat był Twoim naturalnym żywiołem. Przy mnie żyłaś
jak w zawieszeniu.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić
duszą, żeby poczuć smak.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.