
Więcej to pułapka, bo nigdy nie jest dość.
Więcej to pułapka, bo nigdy nie jest dość.
Bo oto jest taki czas, w którym człowiek dowiaduje się wszystkiego o sobie. Głęboko w duszy dostaje wiedzę, taką jaką nie da mu żaden człowiek, żadna książka.
Nie da się nikogo zatrzymać
na tym świecie samą miłością.
To taki symbol. Mężczyźni podają sobie dłonie, my jemy czekoladę.
W rzeczywistości jest tak źle, ile się zła samemu uczyni.
Wynocha z mojego nieba, chłopaki!
Jestem książką, którą musisz przeczytać.
Książka sama ci się nie przeczyta. Ona nawet
nie wie, o czym jest. I ja nie wiem, o czym jestem.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
A może czas istniał tylko wtedy,
gdy byłeś świadkiem jego przemijania?
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.