Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, ...
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
Nic tak nie ożywia wiary ja dobry antagonista. Im bardziej niedorzeczny, tym lepiej.
Często próbuję pozbierać
porozrzucane fragmenty piękna,
które wtedy widziałem. Przedzieram
się przez mój zbiór ludzkich historii.
Prosiłeś mnie, tato: Kiedy umrę, przypnij mnie do nieba.
Każda osoba ma takie dni, kiedy wszystko idzie źle. Dni, kiedy człowiek myśli, że nie jest w stanie już dalej iść. Ale trzeba iść dalej... Zawsze. To co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Polityka ma dwa cele – porozumienie
i konflikt. Porozumienie osiąga się, gdy jedna ze stron zaczyna udawać, że wierzy w dyrdymały opowiadane przez drugą.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wielką rolę w naszym życiu odgrywa przypadek... dopóki sami nie stanąłem na skrzyżowaniu losu. Musiałem podjąć decyzję, której teraz żałuję i będę żałował do końca życia.
Nie ma porażek, są tylko lekcje.
Nigdy nie traktuj kobiety zbyt dobrze. Kobiety trzymają się ochlaptusów, kurwiarzy, szulerów i brutali. Nie mogą wytrzymać ze słodziutkim, milusim facetem. A wiesz dlaczego? Nudzą się.
Nie chcą być szczęśliwe. To nudne.
Miłość nie słucha dobrych rad, lecz idzie za głosem serca.
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie
poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie
miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za
pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji,
bezgłośnie; bezproblemowo, bez
szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.