
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, ...
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
Sądzę, że wkrótce już będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść. A
kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę. Natychmiast. Nie wolno
ci tracić ani chwili. Tobie - nie wolno.
Rację mają ci, którzy mówią, że słowa mogą sprawić ból większy niż pięści.
Zbyt wiele wielbicielek i zbyt mało do wielbienia.
Wyrachowanie jest bardziej niebezpieczne niż ślepa nienawiść.
Tylko nudni ludzie się nudzą.
Jeśli idzie o podejrzane typy, to nie martwię się tymi, którzy zmarli. Niepokoją mnie żywi.
Siedzimy zasłuchani i zauroczeni jak
zawsze, gdyż dobre opowieści mają to
do siebie, że ich magia nigdy nie blaknie.
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
Czuł zmęczenie tęsknotą.
Miłosierdzie - niekiedy
najzupełniej nieoczekiwanie i zdradliwie wciska się w najmniejsze szczeliny.