
Idźmy i szydźmy z świata jasnym czołem: fałsz serca i ...
Idźmy i szydźmy z świata jasnym
czołem: fałsz serca i fałsz lic muszą iść społem.
Czy skończyłem jakąś szkołę?
Według mnie niejedną choć nie mam
żadnych świadectw. Bo żeby coś umieć,
czy musi się latami siedzieć w ławce?
Nigdy nie będę twoim wrogiem. Nigdy.
A jednak się łudziła. Nie da się tak po prostu zostawić za sobą przeszłości, zatrzasnąć za nią drzwi, choćby nie wiadomo, jak się chciało. Kiedyś powróci i otworzy je z całej siły.
Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.
Obcowanie z klasyką na ogół gwarantuje niezłe perwersje.
Najgorsze jest czekanie.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Sprawiasz, że zaczynam
pragnąć tego, czego nie mogę mieć.
Z czasem wcale nie
stajemy się mądrzejsi, stajemy się tylko bardziej tchórzliwi.
Zawsze jestem pewien tego, co robię.
Czasami nie jestem tylko pewien,
czy to wszystko, co robię, będzie
miało szczęśliwe zakończenie.