I czemu to takie nic jest właśnie czymś dla mnie?
I czemu to takie nic jest właśnie czymś dla mnie?
Problem polega nie na tym, czy kochamy, ale co kochamy.
Duma i tradycja nie mają górować nad rozsądkiem.
Nigdy nie ufaj gatunkowi, który się uśmiecha. Na pewno coś knuje.
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w moim życiu.
W końcu nagrodą za przeżyty koszmar jest przebudzenie się ze świadomością, iż był to tylko sen.
Zaszumiałaś koło mnie jak gałąź pełna kwiatów i liści.
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
Coś wam powiem: każdy samotnik,
choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Nie. Nie wiem. Nic mi nie jest. Mam wrażenie, że wszystko we mnie zasypia.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.