Nie potrzebuję miłości mężczyzny, żeby poczuć się spełniona; pewnego dnia ...
Nie potrzebuję miłości mężczyzny,
żeby poczuć się spełniona; pewnego
dnia sama się o tym przekonasz. Wielbiciele przychodzą i odchodzą. Ty zostajesz.
Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.
Nie możesz poświęcić swego życia dla innych.
Musisz robić to, co jest dobre dla Ciebie, nawet jeśli w ten sposób zranisz część bliskich Ci osób.
Tylko milczenie na odpowiedzi na wszystkie pytania.
-A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Nie da się zmienić przeszłości. Można jedynie wyciągnąć z niej naukę.
Jeżeli nie można być świętą, to lepiej już być potępioną.
Jest miłosierdzie w zapomnieniu, ale także w pozwoleniu by o nas zapomniano.
Ucieczka bywa kosztowna, ale czasem jest bardziej potrzebna niż oddech.
Często jest tak, że co cenne i stracone, po odnalezieniu jest inne, niż gdy je zostawiłaś.
Najgorszy jest brak pewności. Człowiek pada ofiarą własnej wyobraźni.