Nie potrzebuję miłości mężczyzny, żeby poczuć się spełniona; pewnego dnia ...
Nie potrzebuję miłości mężczyzny,
żeby poczuć się spełniona; pewnego
dnia sama się o tym przekonasz. Wielbiciele przychodzą i odchodzą. Ty zostajesz.
Może ty mi rozwaliłeś świat. A nie wiem, co mógłbym zbudować na jego miejsce.
(...) kosmos bezsenności jest wielowarstwowy i literacki.
Wczoraj trwa wiecznie.
Jutro nigdy nie nadejdzie dla ciebie.
Był jak haust rześkiego powietrza po gwałtownej burzy, która przeszła nade mną, pozostawiając w sercu bolesne rany.
Przedmioty są jak lustra, w których obserwujemy proces naszego przemijania.
Naprawienie złych rzeczy w życiu wymaga zwykle czasu,
ale ostatecznie się to udaje.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy
ci to pasuje, to żadna przysięga.
Niczyje życie nie idzie na marne.
Na marne idzie jedynie ten czas,
kiedy myślimy, że jesteśmy sami.
Bo jeśli widzieć znaczy uwierzyć, to dotknąć znaczy kochać.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.