
...celem jest pisać wystarczająco ciekawie, żeby móc konkurować z piwem.
...celem jest pisać wystarczająco ciekawie, żeby móc konkurować z piwem.
W ciszy słychać więcej,
w samotności więcej widać.
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
Smakował jak rzeczy, które nie mają smaku: ciepło, życie prawda, dobroć i miłość.
Kochanie się bez komplementów trąci mi fizjologią, a fizjologia jest płaska. Mów mi komplementy!
Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku.
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Łatwe jest zejście do piekieł.
Złość to tylko mały przecinek we wściekłości.
Kolejna żelazna reguła życia: "Jeśli czujesz, że muszisz się urżnąć, absolutnie nie możesz sobie na to pozwolić
A tęsknota za tym, czego nie można
mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.