
To ci najzimniejsi najmocniej płoną wewnętrznie.
To ci najzimniejsi najmocniej płoną wewnętrznie.
Wszyscy jesteśmy daleko od domu. Zaszliśmy zbyt daleko.
Bo zawsze mamy w życiu to, czego się nie baliśmy.
Zawsze jest tak, że z końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja
Jeśli kiedykolwiek miałam miękkie serce, zostało po wielokroć złamane.
Każdy ma jakąś słabość, bez względu na to, jak bardzo stara się ja skryć przed światem.
Skrytość to postawa
bezpieczna, ale nie pociągająca.
Nie sposób pokochać osoby skrytej.
Ile milczenia oznacza samotność?
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Wschodzące słońce zbyt jaskrawe dla jej gasnących oczu.
Posępne miejsca wymagają radości, nie powagi.