
Taką ja mam po ojcu zasadę życiową: Boso, ale w ...
Taką ja mam po ojcu zasadę życiową: Boso, ale w ostrogach.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Niestety, prawda
niemal zawsze jest niedowcipna.
O Czasie, w tobie cała ma nadzieja: Ty musisz węzeł ten rozplątać, nie ja.
Szczęście zakłada, że nie chcemy widzieć świata takim, jakim jest.
Po to są właśnie najlepsi przyjaciele.
Tak właśnie postępują.
Pilnują, żebyś nie spadł w przepaść.
Najważniejsze, żeby nie patrzeć na kraty,
a tylko między kratami. Bo jeżeli będziesz patrzył na kraty to nigdy niczego nie
dokonasz i nigdy nie będziesz szczęśliwy.
Ukochaj przede wszystkim siebie.
Niektóra marzenia i uczucia musza dojrzeć wewnątrz naszych dusz, zanim zostaną wypowiedziane.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Nigdy nie widzimy błędów, które popełniamy, choć inni widzą je z daleka. Nie zdajemy sobie sprawy, jak nieumyślnie ranimy innych.