Bóg rozliczy mnie na koniec.
Bóg rozliczy mnie na koniec.
Wariat, zakochany i poeta, wszyscy trzej z wyobraźni są utkani.
Ciemność. Niewidzialne dla niektórych, straszne dla innych. Ale dla mnie jest to przystanek. Ciemność to miejsce, w którym zasłaniam swoje słabości, ukrywam swoje błędy, chowam swoje tajemnice. Ciemność jest moją tylko. Ale w mroku jest też światło. Drobne iskry nadziei, które tańczą, mrugają i szukają drogi. Jest to światło, które pokazuje mi, że nawet w najciemniejszej nocy, zawsze jest miejsce dla światła.
Czasami przyjęcie przeprosin jest dużo trudniejsze niż ich wypowiedzenie.
Ludzie liczą się bardziej niż mecze.
Ile milczenia oznacza samotność?
Nie ma możliwości porażki, jeżeli sukces zależy wyłącznie od większego wysiłku.
Armia, małżeństwo, kościół i bank:
oto czterech jeźdźców Apokalipsy
Wszyscy porządni faceci mają błękitne oczy.
Fakt, że psy przynoszą nam zdobycz, nie znaczy, że to one są myśliwymi.
Czekolada nigdy cię nie zawiedzie.