
Bóg rozliczy mnie na koniec.
Bóg rozliczy mnie na koniec.
Kiedy jesteś na dnie, możesz tylko obwiniać tych, którzy są na szczycie.
Czas nigdy nie jest stracony, jeśli jest spędzony na przemyślenia, obserwację, w kontemplacji, pracy na rzecz innych, w samotności, czy w twórczości, czy służąc tym, którzy mają mniej szczęścia.
To dziwne, jak świat może przesunąć się na osi i wszystko, w co się wierzyło zmienić całkowicie w mgnieniu oka.
Życie w samotności to według mnie najgorsze, co może spotkać człowieka. Mimo tych wszystkich kryzysów, cichych dni, nieustannego dostosowywania się, lęku przed rozłąką, życia pełnego zmartwień i udręki, nie wiem,
czy życie byłoby dla mnie coś warte.
Muzyka bezpośrednio dotyka serca, niezależnie jak mały czy oporny umysł ma słuchacz.
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się w osiedlowych barach.
Marzenia służą do tego, żeby je sobie przypominać. Kiedy pamiętasz o marzeniach, pamiętasz także, kto naprawdę jesteś. Podążanie za marzeniami to jedna z najlepszych drog do poznania siebie.
Zawsze sądziłem, że kto czuje pociąg
do stada, ten ma w sobie coś z barana.
Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać,
że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie.
Praca na świeżym powietrzu zawsze daje posmak wolności i niezależności.