
Umarł bardzo szybko. Na nikotynę, serce i temperament.
Umarł bardzo szybko. Na nikotynę, serce i temperament.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
- Skarbie, my wszyscy mamy blizny.
W sercu ludzi najbardziej nieczułych są struny, które lada dotyk porusza.
Tak. To znaczy, nie. To znaczy... tak, odpowiedź na oba pytania brzmi nie.
Nie ma na świecie tak ciężkiego zadania jak miłość do bliźniego. Dlatego jest dla ludzi największym wyzwaniem. Trzeba przezwyciężyć wiele trudności, by dojrzeć do prawdziwej miłości.
Nawet płonący trup ma swoje jasne strony.
Och, te baby! Zawsze jest coś nie w porządku w tej skomplikowanej maszynerii.
Nie chcę sobie wyobrażać, jak będzie. Nigdy nie jest tak, jak sobie wyobrażamy.
To twoja piechota. Ma najmniejsze
możliwości poruszania i jest najsłabsza,
ale ponieważ piony gotowe są poświęcić
życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz. Król. Prawie zawsze jest słabszy, niż mogłoby się zdawać. Wszyscy go chronią,
ale on właściwie nigdy nikomu nie pomaga,
bo gdyby to zrobił, mógłby zginąć. Królowa. Jest absolutnie podła. Ale jeśli chcesz wygrać, musisz z nią współpracować.
Człowiek nigdy nie pozbędzie
się tego, o czym milczy.