Umarł bardzo szybko. Na nikotynę, serce i temperament.
Umarł bardzo szybko. Na nikotynę, serce i temperament.
Odwaga polega na tym
że nawet jeśli śmiertelnie się
boimy to i tak wsiadamy na konia.
Tylko Bóg ma prawo mnie obudzić...
Kiedy jakąś tyranię przyjmie się za normalność, tyrania odnosi druzgocące zwycięstwo.
Najmroczniejsze czeluście
piekieł zarezerwowane są dla tych,
którzy zdecydowali się na neutralność
w dobie kryzysu moralnego.
A zwątpienie jest wyzwaniem rzucanym
przez Boga, bo czujesz wtedy Jego brak i cierpisz.
Będę tu siedział dzień i noc. Rozbiję obóz na twoim ganku. I nie odejdę. Mamy cały tydzień, Kotek. Albo załatwimy to jutro i będziesz mieć mnie z głowy, albo będę tu, dopóki się nie zgodzisz. Nie uda ci się opuścić domu.
Nie da się zmienić przeszłości. Można jedynie wyciągnąć z niej naukę.
Przetrwać da się
wszystko, oprócz tego ostatniego.
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle głupią, by uważać mnie za geniusza.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.