
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła ...
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
O to właśnie chodzi w
zaufaniu. Nigdy nie masz pewności.
- Prawdę mówiąc, nie chcę od ciebie odchodzić -powiedziała po chwili.
- To nie odchodź.
- Ale z tobą do niczego nie dojdę.
Ból ciała pozwala mi
przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach.
Umiem się bronić przed zazdrością. Wiem, że zazdrość potrafi zrujnować każde szczęście.
Nikt nie magazynuje swej pracy tak troskliwie jak ja.
Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni.
Prawdziwa miłość trwa lata. Rani i trwa mimo bólu.
Płacz. Krzycz, jeśli musisz, ale nie pozwól by to Cie zniszczyło.
(...) wolę zmagać się z angielskim prawem, a nie z własnym sumieniem.