
...lepiej było wiedzieć, niż mieć nadzieję.
...lepiej było wiedzieć, niż mieć nadzieję.
Nic dziwnego, że zwyciężyłam w igrzyskach. Przyzwoici ludzie nigdy ich nie wygrywają.
Odważny jest ten, kto wie, że przegra, zanim jeszcze rozpocznie walkę, lecz
mimo to zaczyna i prowadzi ją do
końca bez względu na wszystko.
Miałam swoje marzenia w zasięgu ręki, lecz właśnie zrozumiałam, że do nich nie dorosłam.
Miłość to wytrwałość w gromadzeniu drobnych szczegółów, to stworzenie gigantycznego atlasu gestów, spojrzeń, słów, które nieznacznie różnią się od reszty oraz, które mogą zostać odczytane tylko przez kogoś, kto zna ich tajemnice.
Choć słowa "śmierć" i "życie" drwią z siebie nawzajem, możesz żyć tylko tym, za co gotów jesteś umierać.
Cały świat jest sceną, a my tylko aktorami. Każdy występuje na scenerii, gdzie stacja zycia determinuje jaki kostium założymy. Właściwie to niema różnicy, czy jest się królem, czy żebrakiem. Ostateczny efekt to zasługa tylko i wyłącznie jednego aktora.
Miłość to coś, czemu... czemu nie można się oprzeć.
Niech zamilkną rozmowy.
Niech pierzchnie śmiech, to miejsce,
gdzie weseli się śmierć miast życia.
Miast mówić lub milczeć, winno się działać.
Każdy, kto zachowuje się tak apodyktycznie w drobnych sprawach, musi być słaby.