Lubicie słuchać ciszy? Ja uwielbiam. Tyle jest jej rodzajów! Jest ...
Lubicie słuchać ciszy?
Ja uwielbiam. Tyle jest jej rodzajów! Jest inna w śpiącym domu, inna w
lesie, jeszcze inna pod wodą.
Samotność to dziwna rzecz. Zakrada się cicho
i niepostrzeżenie. Siada obok ciebie w ciemności. Głaszcze cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej.
Do pewnych granic zła ideologia i amoralność mogą być dobrą literaturą.
Mędrzec w sobie odkrywa przyczynę własnych przywar. Głupiec oskarża o nie innych.
Rzecz w tym, pani MacDonagh, że
kosmos jest takich rozmiarów, jakie
jest w stanie objąć pani umysł. Toteż niektórzy ludzie żyją w niezwykle
małych światach, a niektórzy w świecie niekończących się możliwości.
W pośpiechu nie docenia się cudów.
Nikt nie magazynuje swej pracy tak troskliwie jak ja.
Ile milczenia oznacza samotność?
Lat może trzydzieści, może czterdzieści a może pięćdziesiąt, no, staruch i tyle.
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
Myślisz za dużo, bo myślami zasłaniasz się przed światem;
więcej gadasz, niż obserwujesz;
poddajesz się przesądom,
a nie analizujesz, co się dzieje.