
Serca są kruche.I nawet kiedy człowiek zdrowieje,już nigdy nie jest ...
Serca są kruche.I nawet kiedy człowiek zdrowieje,już nigdy nie jest taki jak wcześniej.
Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator; ale i ten, prawdę mówiąc, świnia.
Prawda nie blednie od powtórzeń!
Wszystkie moje opowieści, rzekł on, ostatecznie są o jednym jedynym: o próbach zdradzonych i odwzajemnionych. Niektórzy nazywają to miłością. My nazywamy to pyknięciem.
Samotność jest zniewalająca,
zabija miłość, zabija osobowość.
Ta dziewczyna oznaczała kłopoty.
Kłopoty zapakowane w małą paczuszkę
z przeklętą kokardką. A co najgorsze, była
rodzajem kłopotów, które mi się podobały.
-Niestety, Aniu, będziesz musiała na mnie jeszcze długo czekać - rzekł Gilbert ze smutkiem. -Dopiero za trzy lata skończę medycynę, a wątpię, czy i potem będę
mógł cię obsypać klejnotami i czy będziemy mogli zamieszkać w marmurowym
pałacu. Ania zaśmiała się serdecznie.
- Nie pragnę brylantów ani marmurowych pałaców,pragnę mieć Ciebie i tylko Ciebie.
Śmierć to nie koniec. Jest tylko zmianą naszej świadomości. Stałym jest tylko Życie i Miłość. Życie nie umiera, prowadzi cię ponad granice śmiertelnej egzystencji. Miłość nie zanika, jest wiecznym źródłem inspiracji.
Przyjaciel to więcej niż krewny.
Gdy oceniasz ludzi, nie masz czasu ich kochać.
Pamiętaj, że to, co wpuszczasz
do głowy, pozostaje w niej na zawsze.