
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę ...
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
Wspomnienia odciśnięte na krawędzi obłędu i jawy - tego nie można kupić za żadne pieniądze...
Jest mała różnica między unikaniem niebezpieczeństwa a rzucaniem się na oślep w jego ramiona.
Jedni przestaną nas kochać, a drudzy się z nami ożenią.
Oczywiście wiem, że trzeba za coś żyć. Ale trzeba też żyć dla czegoś.
Zdarza się, ze życie nas zaskoczy, a potem my zaskakujemy samych siebie.
Śmierć ma oczy błękitne i zimne,
a wysokość obelisku nie ma znaczenia, nie
mają też znaczenia napisy, jakie się na nim wykuje.
Wygrana to pokonanie samego siebie, własnego ciała, ograniczeń i obaw. Wygrana oznacza zmianę snu w rzeczywistość.
Jeśli tak właśnie wygląda życie, po co w ogóle wstawać z łóżka?
Miast mówić lub milczeć, winno się działać.
Miłość nie kryje się w drugiej osobie. Ona jest
w głębi naszej duszy. Jednak do tego, aby ją w
nas rozbudzić, potrzebny jest drugi człowiek.