Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się ...
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Problemy są jak karaluchy.
Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną.
Żyliśmy w świecie krwi i chwały, dla której krew przelewano.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Człowiek zjednoczony z Chrystusem może umrzeć, ale nie może być pokonany.
Widzę, że oboje czytamy te same książki. Czyż można sobie wymarzyć lepszy początek dozgonnej przyjaźni?
Kobiety! Pójdą za każdym, który nosi w sobie coś,czego nie są w stanie pojąć, choćby to miało doprowadzić ją do zguby.
Prawo do zadawania pytań jest jak prawo do noszenia broni, ono też nie każdemu przysługuje.
Jeśli potrafisz udawać
szczerość, możesz dokonać wszystkiego.
Los człowieczy polega na tym, żeby samemu cierpiąc, próbować ulżyć cierpieniom innych.
Czasem tak jest lepiej, gdy znajomość ma trwać jedną noc.