
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się ...
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Czuję się jak powietrze. Jestem, ale mnie nie ma.
Wiemy, czym jesteśmy, ale
nie wiemy, czym się możemy stać.
Złotymi drzwiami do świątyni sukcesu jest niewzruszona wytrwałość. Nie znam bowiem siły w ludzkim umyśle, która równałaby się wytrwałości.
Czasem wydaje mi się, że to, czego pragniemy, niekoniecznie musi być dla nas najlepsze.
Ale człowieka trudno zmienić, prawda?
Jeśli nie jesteś dość silny, żeby znosić te wszystkie rany, to powinieneś zacząć ich unikać.
Któregoś pięknego dnia umierasz i już.
Nie obchodzi cię - zapewnił. - Dbasz tylko o swoje puchate, różowe ego.
Kłopot z Przeznaczeniem, niestety, polega na tym, że często nie uważa, gdzie wtyka palce.
Kiedyś myślałem, że życie to nic innego, jak tylko pojedyncza nić tkaniny. Teraz wiem, że musi ona być utkana z wielu nici, które wszyscy razem, w jednym miejscu, tworzą obraz naszego życia.