Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: "nie". [...] Zbyt często zadręczamy się błahostkami.
Niespodziewane wydarzenia
wymagają użycia niespodziewanych środków.
Czuję, że się rozpuszczam i znikam,
bo jeśli na świecie nie ma nikogo kto
cię kocha,czy w ogóle istniejesz?
Lecz ja jestem człowiekiem poważnym. Tak. Nie mam czasu na marzenia.
Problem polega nie na tym, czy kochamy, ale co kochamy.
Czasami wolałbym żyć samotnie i umrzeć w samotności. Tak by było fair.
W niespełnionej miłości najwspanialsze jest to, że tylko ona nigdy nie wygasa.
Są tanga, żeby cierpieć, i takie, żeby zabić...
Czujemy smutek tylko wtedy, jeżeli przedtem przeżyliśmy radość.
Najtrwalszymi zasadami
wszechświata są przypadek i błąd.
Rozmawiasz sama ze sobą czy prowadzisz głęboką wymianę zdań z ziemią?
